Forum Krawiectwa Taktycznego - ORKAN Tactical

Mam pytanko... Maszyna (Łucznik 877), którą teraz szyłem oporządznie... rozsypała sie. :( Na pewno da się ja naprawić, ale ten model jest chyba za słaby do szycia takich rzeczy. Chciałbym kupić maszynę, używaną, ale naprawde mocną, tak do 500zł. Co najlepiej kupić?

Stębnówkę, przemysłową. Jakiś czas temu Hubert wyrwał cudo kaletnicze (z moją pomocą ;) za dużo mniej niż 500. Obecnie na allegro wiszą stębnówki JUKI za 400... kup jedną i podziel się opinią o stanie bo mnie kuszą. :)
http://www.allegro.pl/search.php?string ... n%C3%B3wka

A ja od siebie polecam maszynę Stinger (stara przedwojenna maszyna na pedał). Szyłem nią i widziałem jak to robi mój kumpel. 6 warstw pasów samochodowych brała bez problemu i to z taką szybkością że cała podłoga się trzęsła jak to się rozpędziło. Maszyna nie do zdarcia i nie do zatrzymania. Nie widziałem jeszcze materiału z którym by sobie nie poradziła (a widziałem ją w akcji wieeleeee razy, wierzcie mi).
EDIT: tutaj linki, jak widać można wyrwać za dużo mniej niż 500 zł.
http://www.allegro.pl/search.php?string ... gory=26085

Hmm... Kupiłem Łucznika LZ3, zobaczymy jak będzie chodzić. :wink:

No Cavtan i jak wrażenia z LZ3?

Chodzi BARDZO dobrze. :D Musiałem sobie nawet kupic ogranicznik do mocy, żeby wolniej chodziła. Szyje bardzo dobrze naprawde grube rzeczy. Jedyne czego mi w niej brakuje, to zygzak... Narazie mi wystarcza. :wink:

Chyba nie ma sensu zakładać nowego tematu, więc zapytam tutaj...
Używacie jakiś dodatkowych przystawek do maszyny? Chodzi mi np. o lamowniki, specjalne stopki i całą resztę.

CAVTAN ja mam też podobny problem z łucznikiem 877 tylko u mnie plącze dolny szew i nie chce sie zrobić. Może ktoś wie jak temu zaradzić??

Może to wina bębenka...

Jest to wina bembenka tylko nie wiem co z tym zrobić.

Wiesz co... Ja też miałem problemy z bębenkiem. W tej maszynie jest on plastikowy i najbardziej psuje się, gdy igła jest lekko krzywa i uderza w niego. Wtedy ten plastikowy "cypelek" zaczyna sie strzępić. Jeżeli tak wygląda Twój problem, to musisz kupić nowy. Kosz ok. 15zł.

Niestety ale ten cypelek nie strzępi się, więc musi to być problem z czymś innym.

A może ktoś polecić jakąś z kompaktowych maszyn typu: http://www.allegro.pl/item256463245_lucznik_466.html (obecnie używam podobnej ale, że studiuje to potrzebna mi druga)

Mam taką w domu, za słaba do uszycia czegoś normalnego...

Ja polecam wyżej wymienionego łucznika LZ3. Nie jest dużo większy od zaprezentowanej przez Ciebie, ale za to jaka siła. :wink:

raczej cos takiego
http://www.allegro.pl/item254267288_ste ... elona.html by sie nadawało

odradzam kupowanie maszyn firmy Minerva
nie to ze są złe.... cieżko do nich dostać czesći zamienne... do Textimy nie ma z tym prooblemu.

musisz ciutke pobawic sie srubokretem...tj, odkrecicsruby trzymajace caly wachaczi go obracajac ustawic odpowiednio
pewnie na miejscu bym to zrobił,bo jeden gosc który mi przeglaądał maszynerie pokazał mi co i jak na wszelki wypadek.
doradzam danie jej do jakiegos goscia co fachowo to obejrzy i wyreguluję ( obowiazkowo poproś go zeby pokazł Ci jak to zrobił zebyś mu nie musiał w przyszłosci zawracac głowy. :)

ale chodzi mi o coś bez stołu (a Wojna co do tego łucznika to mam taki w domu i sporo dokonał i dalej dokonuje) a teraz po prostu potrzebuje coś w tym stylu albo trochę mocniejsze na warunki akademika ;]

Jeśli chodzi o jego siłę to już z 2/3 warstwy taśmy są dla niego przeszkodą nie do pokonania... Jedna, miękka taśma na materiał to jeszcze, może, ale więcej... Nie daje rady nie wiem jak jest z innymi maszynami, ale ten mój to rady nie daje...

Ależ ty "głupoty piszesz" wojna, czytać cię nie mogę - i co z tego, że nie daje w tym momencie rady? Kręcisz łapą i daje radę, poza tym wystarczy wówczas pomyśleć i zmodyfikować projekt pod maszynę a nie maszynę pod projekt. Faktem jest, że to nie przemysłowa stębnówka ale zbladłbyś dowiedziawszy się ile osób i co na takich maszynach poszyły...